Notes

|9.5.2019|
Rozdział 25: 25%
korekta:
Lewa kolumna jest wysuwana

Łączna liczba wyświetleń

O blogu

Autor: Blue_Bell
Napis na belce: I'll leave my kiss with you
Adres bloga: shiny-lights.blogspot.com Inspiracja: Kimura Seiji - bright lights
Paring: SasuSaku Wspomnianie: NaruHina, SaiIno
Typ: fanfiction z użyciem postaci mangi Naruto Masashiego Kishimoto
Tytuł obecnego opowidania: Something I need
Gatunek: romans, obyczajowe, rzeczywistość



Czasami dostrzegała, jak ją obserwował.
Przyglądał jej się z widocznym zainteresowaniem i nie raz przyłapała go na tym, że zbyt późno odrywał od niej wzrok lub nachylał się mimochodem nad blatem, gdy była obok. Speszona odwracała wtedy szybko głowę, desperacko starając się powstrzymać przed ponownym zerknięciem w jego stronę.
W jego spojrzeniu było coś, co wydawało jej się znajome. Był jak utracony element układanki. Jak zagadka, którą usilnie chciała rozwiązać.
Próbowała ignorować jego zachowanie, gdyż wielu klientów zachowywało się podobnie, ale jego obecność i gesty powoli stawały się dla niej znaczące.

Something I need nie jest historią nastawioną na akcję, jakieś walki, czy coś typu ona jest biedna on - bogaty czy tam odwrotnie.
Something I need jest historią o uczuciu między dwojgiem ludzi. Skupia się głównie na nich, na ich decyzjach, myślach, uczuciach. Na dziwnej i pokręconej miłości. Na radzeniu sobie z przeszłością.
Something I need jest po prostu o Sakurze i Sasuke. Jednak nie jest typową historią o tej parze.


Więcej smaczków o historii/blogu/o mnie znajdziesz o tutaj.

Opowiadanie zaczęłam pisać w 2014 roku, wracając po dwuletniej przerwie. Napisałam dwa rozdziały i znowu z różnych przyczyn zniknęłam na dwa lata.
Wróciłam ponownie w 2016 roku. Początkowo nie zwracałam dużej uwagi na błędy, chciałam jedynie pisać. Wyrzucić z siebie myśli i obrazy, które kiełkowały się w mojej głowie przez te 24 miesiące. Dopiero później zaczęłam zdawać sobie sprawę, że początkowe rozdziały SIN nie są idealne i z chęcią wywaliłabym je do kosza. Ale same chęci, by coś poprawić, nie wystarczą. Jestem dość zapracowany człowiekiem, więc nie zawsze uda znaleźć mi się czas na napisanie nowych rozdziałów, a co dopiero na poprawę starych. Myślę jednak, że może uda mi się to zrealizować dopiero po zakończeniu SIN, gdy nie będę już czuła na sobie tego ciężaru, że pora dodać nowy rozdział.

Na ten moment chcę po prostu skończyć pisać, nie patrząc na to, jak źle szło mi to na początku. Przez te 5 lat mój warsztat pisarski zdecydowanie się poprawił i nadal poprawia. Staram się, by nowe rozdziały czytało się lepiej niż poprzednie, żeby błędy nie raziły w oczy i było ich coraz mniej.
Pragnę tutaj nadmienić, żebyś Drogi Czytelniku dał szansę tej historii, przebrnął przez pierwsze cztery rozdziały, następnie kolejne dwa, potem cztery i został ze mną na dłużej. Mam nadzieję, że ta historia Sasuke i Sakury Ci się spodoba i również zostawisz po sobie jakiś znak, że widziałeś/przeczytałeś.
Dziękuję Ci za poświęcony czas.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli przeczytałeś jakiś rozdział, zostaw coś po sobie.
Miło wiedzieć, że w jakiś sposób zainteresowałeś się moim blogiem ♥